Jak rozłupywać drewno opałowe?

Jak rozłupywać drewno?

Używaj szerokiego, stabilnego pniaka o wysokości sięgającej kolan. Ważne jest, aby pniak stał na stabilnym, niesprężynującym podłożu. Sprężynujące podłoże zmniejsza efektywną siłę uderzenia siekierą, a co za tym idzie jej zdolność rozłupywania.

Umieść rozłupywany kawałek drewna jak najdalej od siebie, na najbardziej oddalonej części pniaka. W wypadku nie trafienia siekierą w cel, zatrzymuje się ona na ogół na pniaku, co zmniejsza ryzyko trafienia nią w nogi lub podłogę / ziemię.

Drewno daje się na ogół rozłupać najłatwiej uderzeniem od góry. Przy skierowanym w dół uderzeniu trzymaj siekierę prostymi rękami za sam koniec trzonka, ponieważ daje to większą siłę uderzenia i wpływa na bezpieczeństwo rozłupywania. Odległość od rozłupywanego kawałka dopasowuj przemieszczając stopy, a nie ramiona. W momencie rozłupywania trzonek siekiery powinien znajdować się w miarę możliwości w położeniu poziomym. Staraj się, aby siekiera trafiła rdzeń ponieważ ułatwia to rozłupywanie nawet sękatych kawałków drewna. W wypadku obecności sęku postaraj się, aby siekiera przeszła prosto przez niego. Rozłupywanie dużych kłód zaczynaj od krawędzi.

W przypadku kłód, które nie zostaną rozłupane za pierwszym uderzeniem, a w które wbiła się siekiera, można zastosować technikę odwrócenia trzonka i uderzanie w pniak, które powoduje, że kłoda rozłupuje się pod własnym ciężarem.

Odradzamy jednak stosowanie tego sposobu, ze względu na zagrożenie pojawiające się, gdy kłoda spadnie z ostrza podczas zamachu siekierą.

W przypadku kłód naprawdę dużych, pełnych sęków lub czeczotowatych, może się okazać, że rozłupywanie wymaga użycia klinów. Wbij młoto-siekierą lub młotem jeden klin przy jednej z krawędzi kłody, aby powstało pęknięcie.

Włóż następny klin nieco dalej, na linii powstałego pęknięcia i uderzaj go aż do powiększenia pęknięcia. Przenieś klin pierwszy dalej i powtarzaj cykl, aż do pęknięcia kłody. Nie używaj zwykłej siekiery w roli klina, ani młota. Nie jest ona do tego przeznaczona i może ulec zniszczeniu. Tylko młoto-siekiera dostosowana jest do wbijania klinów.

Pamiętaj, że uderzanie stalą w stal związane jest zawsze z pewnym ryzykiem. Mogąca się przy nim oderwać stalowa drzazga może uszkodzić np. oko. Używaj okularów ochronnych i odpowiedniego ubrania roboczego. Dopilnuj, aby krawędzie klina rozłupującego i grzbietu obucha były zawsze sfazowane.